Dzień Sybiraka

„Świecie pamiętaj!”– 17 września Dzień Sybiraka

„I nagle, ze snu wyrwani,

Jedziemy na śmierć pewną,

Z ojczyzny swojej wygnani.

Czeka nas długa droga,

Śmierć nasza w oprawców planie.

I mimo że rośnie w nas trwoga,

Razem przetrwamy zesłanie…”

               W czwartek, 17 września, grupa uczniów i poczet sztandarowy z Publicznego Gimnazjum Nr 1 im. Jana Pawła II w Brzegu Dolnym, korzystając z zaproszenia, jakie otrzymali od przedstawicieli dolnobrzeskiego Związku Sybiraków, uczestniczyli we mszy świętej, która odbyła się w kościele pod wezwaniem Chrystusa Króla na osiedlu Warzyń. Były to uroczystości związane z Dniem Sybiraka, do których młodzież została przygotowana dwa dni wcześniej, kiedy to spotkała się w murach czytelni szkolnej z Panami: Zdzisławem Jamborskim i Władysławem Cholewą, którzy to reprezentowali właśnie sybiracką brać, a także uczestnicząc w czwartek w uroczystym apelu przygotowanym przez Panie: Edytę Nestorowską – nauczycielkę historii i Magdalenę Wlaźlak – Szał – nauczycielkę języka polskiego oraz przedstawicieli uczniów klas I i II.

               Po uroczystej mszy świętej, która była bardzo wzruszająca, także dzięki słowom proboszcza Józefa Lubczyńskiego, który to uświadomił nam młodym ludziom, że powinniśmy pamiętać o trudach naszych przodków, o ich tragediach i umieć żyć godnie, i dziękować, bo ktoś o tę naszą tożsamość walczył, udaliśmy się do Dolnobrzeskiego Ośrodka Kultury, gdzie odbyło się spotkanie Sybiraków z władzami miasta i przedstawicielami Starostwa Powiatowego. My przygotowaliśmy część artystyczną tej uroczystości, którą nadzorowały wspomniane już panie nauczycielki.

               Byliśmy bardzo wzruszeni, że możemy uczestniczyć w tak ważnym wydarzeniu, tym bardziej, że część z Sybiraków otrzymała tego dnia odznaczenia – Krzyże Sybiraka, a także dlatego, że uczestniczyliśmy w żywej lekcji historii. Wcześniej wyobrażaliśmy sobie Syberię jedynie jako  mroźną i zaśnieżoną krainę, a określenie „Sybirak”  było nam znane, dzięki spotkaniom organizowanym w szkole. Mimo to nie zagłębialiśmy się w ten temat. Dla nas była to jedynie kolejna karta zapisana w historii, dawno już zapomniana. Jednak przygotowania do Dnia Sybiraka zmieniło nasze wyobrażenie o tej tragedii. Wiemy już, że ci, co przeżyli deportację na wschód, nigdy jej nie zapomną, bo wszystko to, co przeżyli na tej „nieludzkiej ziemi” odbiła się piętnem w ich pamięci i choć chcieliby się jego pozbyć, nie są w stanie, bo egzystowali tam „poza życiem”, tracąc najbliższych, wolność i tożsamość narodową. Byli traktowani na równi ze zwierzętami, cierpieli głód, nędzę i morderczą pracę, nawet nie za kromkę chleba. To była po prostu walka o przetrwanie.

Dzięki spotkaniu z Sybirakami zdaliśmy sobie sprawę, jak wiele może znieść człowiek, mimo że los nakazuje zmierzyć się z głodem, nędzą, rozłąką z bliskimi, tęsknotą i odbiegającą od człowieczeństwa rzeczywistością. Wiemy też, że nie jesteśmy w stanie zrozumieć rozłąki z ojczyzną i wygnania w nieznane. Dlatego dziękujemy za to spotkanie, bo wiemy, że nieosiągalne są te prawdziwe doznania, które tkwią tylko w świadkach zsyłki, a my mogliśmy spędzić z Sybirakami czas, uświetnić ich uroczystość i odkryć kolejną kartę zapisaną w historii.

 

„Wyjdę

Ze zbiorowej mogiły

I powiem:

Świecie pamiętaj!”

Uczniowie

zobacz zdjęcia