10/18 2013
Lektura National Geographic to podróż bez biletu
- Zofia Kuczyńska
- Kategoria: na naszej półce
- Odsłony: 579
Najnowszy numer 4/ 2013r. już w czytelni. Polecam wszystkim, którzy lubią oglądaćprzepiękne fotografie i czytać o dalekich krajach….A oto co znajdziecie w najnowszym numerze:
- Jedz z głową - Czy owoce to samo zdrowie? I czy egzotyczne są lepsze od rodzimych? A może przeciwnie?
- Fotoreportaż - Fotograf na Szlaku Orlich Gniazd szukał współpracy ze światłem – czasem słońca, a czasem zwykłej latarki.
- Cywilizacje - Ludzkość zdobyła się na kilka takich „wielkich projektów”. Wszystkie były próbą ujarzmienia przyrody i określenia miejsca człowieka w świecie. I każdej z nich nasza współczesność coś zawdzięcza.
- Piramidy - Dlaczego ta forma budowli była tak popularna w różnych kulturach, odległych w czasie i przestrzeni? Tu nie ma zagadki – odpowiedź okazuje się nad wyraz prosta.
- Mamuty - Nasi przodkowie polowali na nie dla mięsa. Dziś możliwe są już tylko bezkrwawe łowy w tundrze na imponujące mamucie ciosy, które oddaje wieczna zmarzlina. To zajęcie dla samotników – bywa niebezpieczne, ale szczęściarzom przynosi fortunę.
- Mahoń - Strzelające pod niebo pnie mahoniowców były ozdobą amazońskich lasów. No właśnie – były. Bo czy człowiek może przejść obojętnie obok złota, nawet jeśli jest to „czerwone złoto”?
- Manaty - Nie mają naturalnych wrogów. Nie mają też ochronnej warstwy tłuszczu, więc żeby przetrwać zimę, gromadzą się przy ciepłych źródłach. A że ludzie uwielbiają takie spektakle natury, też tam ściągają i... konflikt gotowy.
- Narkotyki - Z substancji psychoaktywnych znajdowanych w naturze człowiek korzystał „od zawsze” – w celach leczniczych i magicznych. Dziś narkotyczna moc okazuje się głównie mocą społecznej destrukcji.
- Tylko dla prenumeratorów - Nocne ogrody
- Czym nocna wizyta w ogrodzie góruje nad dzienną? Przede wszystkim intensywnymi zapachami. I wrażeniem doskonałości, jakie daje łagodne światło księżyca.